Heidelberg
Na początku chciałam napisać post o tym, co dzieje się u nas w Hessen z związku z zaistniałą sytuacją na całym świecie. Ale podejrzewam, że Wy tak jak ja również macie dość tego, co się dzieje w mediach. Osobiście mam wrażenie, że ten wirus, a za nim wagony papieru toaletowego i dziesiątki opakowań makaronu wyskoczą mi z lodówki. Oczywiście nie chcę sprawy bagatelizować i
mam obawy o siebie, starego i moją rodzinę w Polsce, ale dzisiaj zabiorę Was do Heidelbergu - niemieckiego Rzymu. Gdzie byliśmy, zanim mogliśmy poruszać się jeszcze bezpiecznie. Ot tak, odpocznijmy przez chwilę od tego całego zamieszania, bo na jego temat i tak mądrego się ode mnie nic nie dowiecie.
mam obawy o siebie, starego i moją rodzinę w Polsce, ale dzisiaj zabiorę Was do Heidelbergu - niemieckiego Rzymu. Gdzie byliśmy, zanim mogliśmy poruszać się jeszcze bezpiecznie. Ot tak, odpocznijmy przez chwilę od tego całego zamieszania, bo na jego temat i tak mądrego się ode mnie nic nie dowiecie.
Pomysł naszego mini urlopu pojawił się dość spontanicznie, bo planowaliśmy go na moje urodziny. Ale że oboje jesteśmy kąpani w gorącej wodzie, gdy tylko zrobiło się ciepło, spakowaliśmy manatki i pojechaliśmy. Hotel i Flixbusa ogarnęliśmy właściwie w dwa dni. Z pomocą koleżanki, bo okazało się, że naszymi kartami z Post Banku możemy sobie podetrzeć tyły, a nie cokolwiek zarezerwować. Mini uwaga: jeśli będziecie kiedyś mieszkać w Niemczech, nie wybierajcie Post Banku. Do tej pory nie udało mi się zrobić konta internetowego, a kartą nie mogę za nic zapłacić w internecie. Ile ja się nerwów najadłam, to tylko wiem ja.
Wzięliśmy wolne na piątek i z samego rana wsiedliśmy w Flixbusa. Świetna opcja, gdyż bilety w obie strony za dwie osoby kosztowały nas tylko 20e.
Ogólnie cały wyjazd był mega spontaniczny, bo zwiedzanie zupełnie obcego miasta to jakiś kosmos. Pozytywny kosmos. Dobrze, że stary ma niesamowity zmysł odnajdowania się w terenie, bo ja od razu bym się zgubiła.
Heidelberg to piękne miasto. Stare miasto, ale nie wybierajcie się tam na dłużej niż na weekend, bo nie będziecie mieli co zwiedzać. Wszystkie atrakcje, te turystyczne i te mniej, zwiedziliśmy w dwa dni. Nie chcę za dużo opowiadać, bo nie da się opisać słowami magii tego miejsca. Wszystko zobaczcie na zdjęciach.
To wszystko jest na wyciągnięcie ręki na Alt Stadt. Do zamku idzie się długim deptakiem, który jest jednym z najdłuższych wyłączonym z ruchu w Europie. I na którym są sklepy ze wszystkim. Nie mogłam nadziwić się ilością księgarń oraz tym, że tam nawet żelki mają oddzielny sklep! Po drugiej stronie zaś mostu jest wejście na górę, po której łaziliśmy dość długo. Widoki nieziemskie. Hasłem przewodnim stało się powiedzenie: "schody, schody, jeszcze więcej schodów". Do dziś zapamiętam, żeby nie nakładać nowych butów na takie wycieczki. A po zmroku miasto jest jeszcze piękniejsze! Deptak jest pełen ludzi nawet o późnych godzinach, bo wszystko jest przepięknie oświetlone.
Na górze zaś znajdują się ruiny starego amfiteatru i klasztoru. Więc mimo, że ciężko, warto było się tam wdrapać :)
Było lekko, zabawnie, tak zwyczajnie... I żeby nie te moje stopy i nowe buty, to byłoby idealnie.
Kochani, ja żyję. Ledwo, ale żyję. Jako, że pracuję w piekarni, a ludzie powariowali, pracujemy po 12 godzin dziennie. W nocy. Te szaraczki jak my robią wszystko, aby dostarczyć Wam świeży chleb na czas. I nie mamy pod sobą pięciu sklepów, ale ponad sto. Zaopatrujemy ponad sto sklepów i mamy czas do 3 nad ranem, aby towar od nas wyjechał. Uwijamy się jak mrówki. Gorzej jak sort nie wyjdzie na czas z anlagi. Wtedy jest zadyma. Bo jeden to pikuś. Zdarza się, że nie wyjdzie ich dziesięć, a pierwsze numery musimy zrobić do wpół do 1 w nocy. Do domu przychodzę ujebana, bo nie nazwę tego inaczej. I jedyne o czym marzę to prysznic i ciepłe łóżko. Kiedy wstaję, zdążę zjeść obiad, ubrać się i wyjść do pracy. W między czasie zdążę przeczytać kilka stron książek, które mama zamówiła dla mnie z polskiej księgarni. Ciężkie czasy nastały, a ja mam nadzieję, że świat w końcu zwolni.
Trzymajcie się kochani. Mama powtarza mi przez telefon, abyśmy na siebie uważali. I chcę przekazać to Wam. Uważajcie na siebie. Jeśli ograniczono nam dostęp do wychodzenia z domu, to przestańmy być w końcu egoistami i nie narażajmy świata. Przecież nie chodzimy do kina czy teatru codziennie, a nowa bluzka z galerii nie będzie nam potrzebna pod respiratorem. Usiądźmy na dupie i przeczekajmy ten czas. Wszystko inne można nadrobić później, zdrowia już nie. Nie bądźmy typowymi Polakami, którzy, jak im czegoś zabronią, to robią zupełnie odwrotnie. Nasza przyszłość zależy tylko od nas.
Solennie obiecuję, że jutro jak wstanę odpowiem na wszystkie komentarze i odwiedzę Wasze blogi. Jesteście cudowni, nie zapominajcie o tym! Przesyłam moc uścisków tych internetowych!
Kochana Ty również na siebie uważaj. Mam nadzieję, że już wkrótce znów powróci spokój i bezpieczeństwo.
OdpowiedzUsuńJa również mam taką nadzieję 😘
Usuń..fantastyczna wycieczka, miasto Heidelberg jest bajecznie cudowne.. zdjęcia prześliczne!
OdpowiedzUsuń..zachwyca niezwykłe piękno starych zabytkowych budowli.. dziękuję za wspaniałą ucztę piękna dla oczu i duszy ;)
..uważaj na siebie, pragnę aby jak najszybciej wszystko wróciło do normy!!!
- pozdrawiam ciepło i serdecznie :)
Dziękuję bardzo ❤️ Ja również mam taką nadzieję. Wczoraj w pracy to był kosmos. Dzisiaj ledwo na nogach stoję, a jeszcze cały taki tydzień przede mną :(
UsuńMiasto czad! Piękne kadry! Niemcy to dla mnie zagadka pod względem turystycznym. Bywałam, ale tylko przejazdem, za czasów, kiedy jeździłam stopem. No ale teraz świat, to niebezpieczne miejsce. A ludzie zbiorowo wystraszeni.
OdpowiedzUsuńTo prawda, miasto czad :) Ja jak wszystko się uspokoi mam w planach zwiedzić Niemcy wzdłuż i wszerz 😁
UsuńCóż za zdjęcia, niektóre wyglądają jak z najlepszego katalogu turystycznego :)
OdpowiedzUsuńDużo zdrówka i sił na ten trudny czas :)
Dziękuję pięknie i życzę tego samego ❤️
UsuńJuż powstają memy jak to nową walutą płatniczą jest papier toaletowy a nowe przypadki śmierci to Januszowie i Grazyny przygniecieni 300g kg makaronu i 150kg ryżu... ostrożność trzeba zachować ale panika nic nie da... dbaj o siebie, uważaj i nie panikuj ;)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia niczym z przewodnika :)
Takie kłódki na moście widziałam w Zamościu... ciepło na sercu ;)
UsuńTe memy to po prostu mistrzostwo 😁 Ja widziałam je również na Litwie :)
UsuńMemy memami ale sytuacja jest poważna :(
UsuńTo jakiś koszmar co się dzieje :(
UsuńZgadzam się... jestem tym wszystkim załamana :(
UsuńNie potrzeba wojny, by świat się kończył :(
UsuńMyślisz, że to już?
UsuńNie wiem, ale właśnie czytałam o dobrych wieściach. W Chinach gwałtowny spadek zachorowań, pacjent 0 z Polski wyleczony. Więc może jeszcze nie?
UsuńSłyszałam, słyszałam..... jest nadzieja ale my Polacy musimy dostosować się do zasad!!! ale by to nie wrócło :(
UsuńDokładnie, nic nam nie pomoże jeśli samy o siebie nie zadbamy.
UsuńO siebie i o innych
UsuńOtóż to!
UsuńMusimy!
UsuńNie mamy innego wyjścia. Czas w końcu zrozumieć, że nie jesteśmy jednostką, ale tworzymy całe społeczeństwo.
UsuńW Polsce kolejne ograniczenia. Oby to coś pomogło
UsuńW Niemczech mamy przepustki aby wychodzić do pracy. My osobiście zrobiliśmy zapasy na conajmniej tydzień. Nie wychodzimy nigdzie. Tutaj też już wszystko pozamykane. Jeśli ludzie będą słuchać na pewno to coś da.
UsuńMusi... musimy to przetrwać i pokonać. Mnie przeraża troska o bliskich i to ile ludzi umiera.... Przykre to jest :(
UsuńDuzo zdrówka życzę i dziękuje, że tak cięzko pracujesz (chociaz ja akurat Twojego chlebka nie jem to i tak wiem, że musi być pyszny :))
OdpowiedzUsuńDziękuję kochana, ❤️
UsuńDziękuję Ci, za piękna wycieczkę, miło było przejść się z wami. Na prawdę piękne zdjęcia, te ruiny, zamek, uliczki wszystko takie... Mam nadzieję, że buty aż tak nie obtarly.
OdpowiedzUsuńUważajcie na siebie, odpoczywaj ile możesz nie długo się to uspokoi bo chyba ludzie przestaną tyle kupować i posiedzą w domu. Ja kupiłam mąkę, by w razie czego sama upiec bułki czy pizze - to dobry czas by spędzić czas z dziećmi na wet piekąc coś zamiast kupować.
Spokojnej niedzieli kochana 😘😘
Pewnie, że tak. W tym trudnym czasie trzeba jakoś sobie radzić :) niestety, ten tydzień na pewno jeszcze będzie ciężki. Dopiero wróciłam z pracy :(
UsuńTo odpoczywaj ile możesz - uważaj na siebie.
UsuńNie długo się ten szał uspokoi 😘
Taką mam nadzieję 😘
UsuńCudne zdjęcia. Mam nadzieję, że wszystko wróci do normy i niebawem będzie można odwiedzić to miejsce.
OdpowiedzUsuńJa też mam taką nadzieję :)
UsuńWow, twoje zdjęcia mnie oczarowały. Chętnie kiedyś odwiedzę to miasto, o ile znajdę jakieś sensowne połączenie z Polski.
OdpowiedzUsuńPowiem Ci szczerze, że specjalnie to nie ma po co tam jechać, ale można zaplanować sobie kilka takich miejsc naraz :) Niemcy wbrew pozorom są piękne.
UsuńPrzepiękne zdjęcia, przepiękne kadry, zauroczyłaś mnie tym światem.
OdpowiedzUsuńPracowałam kiedyś w piekarni, podobny szał napada ludzi przed każdymi świętami i dłuższymi weekendami. Współczuję, że tyle godzin trzeba się męczyć.
Miałam okazję pracować w piekarni przed Bożym Narodzeniem i powiem Ci, że nie było takiego koszmaru jak jest teraz. Ledwo się wyrabiamy ze wszystkim :(
UsuńOj też mam już przesyt tego i również, życzę Ci dużo zdrówka i siły 😘
OdpowiedzUsuńOby jak najszybciej wszystko wróciło do normy 🙂
A miejsce przepiękne 😍
Mam nadzieję że uda mi się tam kiedyś wybrać 🙂
Pozdrawiam
Lili
Naprawdę warto zwiedzić to missteczko :) Pozdrawiam cieplutko!
UsuńMiło, że zamieściłaś tyle zdjęć, chętnie obejrzałam, nigdy tam nie byłam, a widzę, że warto.
OdpowiedzUsuńLubimy z mężem takie klimaty:-)
Naprawdę warto i cieszę się, że Ci się podobało :)
UsuńAleż piękne budynki :)
OdpowiedzUsuńJak ja dobrze Cię rozumiem ludzie teraz na potęgę kupują chleb . Tez musiałam zwiększyć produkcje . Ale to ludzie robią a nie roboty są jakies granice . Oby się wszystko unormowalo .
Ludzie na potęgę kupują wszystko i naprawdę zastanawiam się po co? Czy naprawdę potrzebują tego wszystkiego?
UsuńChyba oglądanie Breaking Bas mi weszło za mocno, bo przeczytałam tytuł posta jako Heisenberg...
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc, to nawet nie wiem o czym piszesz :)
UsuńMam nadzieję, że ludzie się opamiętają i będzie spokojniej w piekarniach i sklepach :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna fotorelacja! Życzę Tobie dużo zdrówka :) Pozdrawiam!
wy-stardoll.blogspot.com
Też mam taką nadzieję, choć narazie na to się nie zapowiada...
UsuńZa dużo tego koronawirusa naokoło, więc dobrze, że zabrałaś nas w wirtualną podróż po Heisenberg.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Również pozdrawiam cieplutko! ❤️
UsuńŁadniutko tam. Urzekła mnie architektura.
OdpowiedzUsuńChciałabym tak w przyszłości podróżować na tak zwanym spontanie.
Ludzie powariowali z powodu treści dookoła. Jakiś chaos, a przecież tutaj kluczowy jest spokój.
Uważaj na siebie, kochana!
Spontany są najlepsze :) Ty również się pilnuj kochana!
UsuńZdjęcia piękne, zazdroszczę podróży. Życzę masy zdrówka!
OdpowiedzUsuńcodziennyuzytek.pl
Dziękuję i Tobie również życzę ❤️
UsuńPiękne zdjęcia! Trzymajcie się i nie dajcie się zwariować, ale też zarazić!
OdpowiedzUsuńRobimy co możemy ❤️
UsuńKochana
OdpowiedzUsuńGrunt, to zdrowy rozsądek i spokój!
Życzę zdrówka, pogody ducha, dużo słońca na kolejne marcowe dni:)
Dziękuję bardzo i również życzę dużo zdrowia ❤️
UsuńSuper wycieczka. Piękne miasto. Też mam wrażenie, że niektórzy powariowali. Teraz robią wielkie zapasy, a niebawem duża część tych rzeczy wyląduje na śmietnikach...
OdpowiedzUsuńNie dajmy się zwariować. Zdrówka!
Właśnie o to chodzi. Kupują takie hordy zapasów, że głowa mała, a kto to wszystko zje?
UsuńŁadne miasto, może nie żeby specjalnie jechać, ale gdyby było po drodze albo gdyby być w pobliżu, to jak najbardziej, jest tam na co popatrzeć. I świetne zdjęcia. :)
OdpowiedzUsuńDla niektórych czas zwolnił i nie wiadomo, co ze sobą zrobić w domu, dla innych, jak dla Ciebie, urwanie głowy. U mnie w zasadzie tak wyszło, że wirus czy nie, niewiele by się dla mnie różniło, przynajmniej przez obecne dwa tygodnie.
Niektórym jednak zupełnie odbiło. I w sumie to nie wiem czy to dobrze czy źle. Bo z jednej strony dobrze, że się pilnują, ale z drugiej strony to jakiś koszmar co się dzieje.
UsuńDla mnie najbardziej męczące są niesprawdzone informacje, gdybanie i chwytliwe tytuły, pod którymi nic sensownego nie ma.
UsuńNiemiecki współpracownik pytał, czy u nas też masowo wykupywano papier toaletowy i makaron. ;)
Można się też zastanawiać, czy naprawdę teraz nagle potrzeba więcej pieczywa, że macie więcej pracy...
Na szczęście już wszystko się uspokaja. Produkowane są najpotrzebniejsze rodzaje pieczywa, jest dużo angebotów, ale idzie nareszcie wytrzymać. A fake newsy to naprawdę cholerstwo.
Usuńkochana życzę dużo siły w tym ciężkim czasie. Moja mama tak samo przez telefon mi powtarza "dzieci tylko uważajcie na siebie" a mojego starego dziadek ostatnio dzwonił do mnie (do mnie! a nie do wnuczka :P) żeby zapytać jak się czujemy bo się martwił :P Miasteczko jest urocze i fajnie, że choć chwile mogliście się oderwać od tego wszystkiego :)
OdpowiedzUsuńKochany dziadek! :) Dziękuję bardzo, na pewno mi się przyda ❤️ Uważaj na siebie, kochana!
UsuńJesteś w Hessen??
OdpowiedzUsuńJa na granicy Hessen z Turingen
Tu jest spokój
Niemcy nawet na basen chodzą
Nie ma takiej paniki jak w Polsce, ale są ostrożni
Trzymaj się mała
Tak, dokładnie we Frankfurcie nad Menem, a Ty? :) Również nie spadnij kochana ❤️
UsuńTroszkę bliżej naszej granicy
UsuńHeringen, Bad Hersfilld
Lubię to miejsce
Całkiem niedaleko mnie :) Może kiedyś uda nam się umówić na kawę, jak to wszystko się skończy :)
UsuńBardzo dobrze napisałaś na samym końcu i oby w końcu Polacy zmądrzeli i przestali myśleć tylko o sobie, a pomyśleli o nas wszystkich. Wy również uważajcie tam na siebie.
OdpowiedzUsuńA wycieczkę mieliście ekstra, super zdjęcia :)
Aby cały świat przestał myśleć tylko o sobie :)
UsuńPiekne miasto! A ten wirus to niestety większości ludziom zamącił nieco za dużo w głowie.
OdpowiedzUsuńZ jednej strony to dobrze, z drugiej szkoda, że do takiego stopnia :(
UsuńMusimy uważać na siebie i swoich bliskich, nie wiele więcej możemy zrobić.
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia :)
Otóż to :)
UsuńWygląda bajecznie. Też bym sobie gdzieś powędrowała :(
OdpowiedzUsuńJa też, mam w planach jeszcze Bamberg :)
UsuńPrzepiękne zdjęcia. Dobrze też, iż udało Wam się miło spędzić czas. Co do wiadomej sytuacji, jest teraz nieciekawie, ale mam nadzieję, że wkrótce się to ustabilizuje. I tak jak pisałaś, trzeba na siebie uważać. Wszystkiego dobrego dla Ciebie i Twojego partnera.
OdpowiedzUsuńDziękujemy i życzymy dużo zdrowia i siły na ten trudny czas ❤️
UsuńRównież dziękuję. Pozdrawiam serdecznie. :)
Usuń❤️
UsuńCudne miejsce warte zobaczenia. Mam nadzieję, że wkrótce wszystko wróci do normy i będziemy znów mogli wrócić do normalności i podróżować, a póki co takie wpisy dają nam namiastkę świata, który zamknął się na chwilę.
OdpowiedzUsuńZ jednej strony to dobrze, że świat zwolnił. Pozostało nam wynieść jak najwięcej z tej lekcji.
UsuńPracujesz bardzo ciężko, więc mam nadzieję, że ta wycieczka pomogła Ci naładować akumulatory. Fajnie poznać nowe, urokliwe miejsce, choćby wirtualnie.
OdpowiedzUsuńŻyczę Wam dużo zdrowia :*
Niestety, wycieczka odbyliśmy zanim to wszystko się zaczęło. Dziękuję i Tobie również ❤️
UsuńW takim razie niech fajne wspomnienia dodają Ci siły :)
UsuńDziękuję bardzo kochana ❤️
Usuń:* <3
UsuńPrzesyłam uściski ❤️
UsuńMnie przeraża, smuci a zarazem męczy to co dzieje się w Polsce i na świecie w związku z pandemią koronawirusa :(
OdpowiedzUsuńA zdjęcia z Twojego posta ciekawe :)
Pozostaje mieć nadzieję, że to wszystko kiedyś się skończy.
UsuńPiękne widoki, pozazdrościć :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńJak pięknie aż miło popatrzeć,miejmy nadzieje,że niebawem wszystko wróci do normy...a póki co zdrówka,bo ono teraz jest najważniejsze.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDokładnie, dziękuję i wzajemnie ❤️
UsuńJest nie ciekawie, czekamy wszyscy co dalej.
OdpowiedzUsuńMiejmy nadzieję, że to wszystko wkrótce się skończy.
Usuńpięknie tam jest! fajnie na chwilę odciąć głowę od problemów i przenieść w takie ładne miejsca!
OdpowiedzUsuńokularnicawkapciach.wordpress.com
Otóż to :)
UsuńI można podróżować w trakcie kwarantanny? Można :) Tym potem zabrałaś nas na bardzo fajną wycieczkę :D
OdpowiedzUsuńCieszę się, że się podobało :)
UsuńFajnie, gdy ktoś umie pisać o podróżach, chociaż ja w takich relacjach i tak najbardziej doceniam zdjęcia :)
UsuńPisać można dużo, co i tak prędzej się znudzi. Zdjęcia jednak można oglądać i oglądać :)
UsuńTak :) Tekst bardziej działa na wyobraźnię jednak, więc jeśli tylko ktoś lubi podróże to najlepiej połączyć jedno z drugim :)
UsuńDokładnie :)
Usuń:)
UsuńPozdrawiam cieplutko! :)
UsuńMuszę przyznać, że miasto pięknie się prezentuje w Twoich kadrach :)
OdpowiedzUsuńA co do obecnej sytuacji, to faktycznie, czas jest niezwykle trudny, zwłaszcza dla branży spożywczej. Ściskam najcieplej Kochana i dużo sił Ci życzę <3
Najgorsze, że znoszą zakaz handlu w niedzielę. Nie ucierpią tylko kasjerki, ale również dostawcy, którzy muszą ten towar dostarczyć.
UsuńTo prawda... Pozostaje mieć nadzieję, że to wszystko szybko się skończy.
UsuńJeśli ludzie się dostosują, w końcu ustąpi :)
UsuńIt is a great place. Thank you for sharing amazing photos!
OdpowiedzUsuńThank you ❤️
UsuńPiękne zdjęcia i na pewno piękne wspomnienia. Fajnie się to ogląda, zwłaszcza teraz, kiedy mamy tak ograniczoną możliwość przemieszczania się. Dużo zdrówka dla Ciebie.
OdpowiedzUsuńDziękuję kochana i wzajemnie ❤️
UsuńJakie piękne klimatyczne miasto!
OdpowiedzUsuńKochana Ty tez na siebie uważaj, zdrowka życzę 😘
Dziękuję i wzajemnie ❤️
Usuńmój też ma zmysł orientacyjny:D i całe szczęście bo ja wymyślam miejsce do zwiedzania, a on prowadzi;p ja mam wolne w tym tyg bo szkoły zamknięte, ale wkurzam się bo leci mi z urlopu...
OdpowiedzUsuńOdpoczywaj więc kochana i wykorzystaj ten czas jak najlepiej ❤️
UsuńDzięki za fajną "zdjęciową wycieczkę" ;)
OdpowiedzUsuńNie ma za co :)
UsuńDzięki za ten tekst. Zażyłam tu choć namiastki normalności :) zdrowia i uściski wielkie (oczywiście na odległość)
OdpowiedzUsuńNie ma za co, normalność w tych czasach to cenna rzecz :) ściskam!
UsuńHej :) piekne zdjęcia :) w mediach bedą nagłaśniać sytuacje i robić afere z wszystkiego , a lepiej jest poczytać od kogos jak jest naprawdę
OdpowiedzUsuńNiestety, tych rzetelnych informacji coraz mniej.
UsuńDużo zdrówka i odpoczynku :-)Mam nadzieję, że w miarę szybko się ta sytuacja skończy, bo ciekawie nie jest :-(
OdpowiedzUsuńJa też mam taką nadzieję.
UsuńPiękne miejsce, warto się wybrać ☺
OdpowiedzUsuńZdecydowanie :)
UsuńŚwietne zdjęcia, miło się je oglądało, dobrze jest oderwać się na chwilę od codzienności. ;) Ty również na siebie uważaj i trzymaj się! Trzeba jakoś przetrwać ten trudny czas.
OdpowiedzUsuńNiestety nie mamy innego wyjścia 🖤
Usuńchcialabym pozwiedzac:)
OdpowiedzUsuńJak to wszystko się skończy będziemy zwiedzać do woli :)
UsuńJa ostatnio ograniczyłam czytanie informacji o tym co się dzieje. Wchodzę dwa razy: rano i pod wieczór. Piękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńPrzeraża mnie ilość tego na Facebooku. Przestanę chyba tam wchodzić :)
UsuńPiękne zdjęcia. Wszystkiego dobrego :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i wzajemnie :)
UsuńJA nie mam dosyć... są rzetelne programy które przekazują informcje i relacje na żywo w internecie przynajmniej jestem na bieżąco :)
OdpowiedzUsuńOwszem, ale wchodząc na Facebooka 10 postów pod rząd "korona świrus". To już nie chodzi o specjalne oglądanie by się czegoś rzetelnego dowiedzieć i być na bieżąco. Nie chcesz, a i tak widzisz. Mnóstwo fake newsów również się pojawia.
UsuńPiękne zdjęcia, kocham taki klimat
OdpowiedzUsuńobserwuje :)
https://milentry-blog.blogspot.com
Dziękuję, pozdrawiam ❤️
UsuńPiękne fotografię! Wszystkiego dobrego życzę :)
OdpowiedzUsuńObserwuję:)
Dziękuję, pozdrawiam ❤️
Usuńrzeczywiście piękne miasto! :)
OdpowiedzUsuńOtóż to :)
UsuńPiękne miasto. Dopisuję je do listy miejsc do odwiedzenia. Jak miną czasy zarazy. A tymczasem: miłego i zdrowego :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i wzajemnie ❤️
UsuńPiękne miasto. Muszę przyznać, że już wielokrotnie byłam pod wrażeniem tego niemiecku zamiłowania do porządku, harmonii i ładu w architekturze. Miło popatrzeć.
OdpowiedzUsuńMy siedzimy na dupkach w domu, nie tylko dlatego, że pracujemy zdalnie. Po prostu, z rozsądku. Dużo zdrowia i siły dla Was :)
I tak najlepiej :) My również tylko wychodzimy do piekarni i zakupy. Nie w głowach nam szwendaczki 😁
UsuńJestem pełna podziwu, że po tak ciężkiej pracy masz siły i ochoty na wojaże, ale tak trzymać. Szczególnie, że po zdjęciach widać, ile się napatrzycie i przeżyjecie. A ludzie zadowoleni i pełni optymizmu nie dają się tak łatwo wirusom, o tym trzeba pamiętać :-)
OdpowiedzUsuńNiestety nasz Mini urlop odbył się zanim to wszystko się zaczęło, więc zostały tylko wspomnienia :) w tej chwili siedzimy w domkach, bo po pracy nie mamy siły na nic :( ale optymizmu nam nie brakuje! ❤️
UsuńNiesamowite miasto! Nie wiedziałam, że jest takie piękne! Z chęcią bym pozwiedzała :) Zdrówka kochana, dbajcie o siebie!
OdpowiedzUsuńDziękuję kochana, Ty również uważaj na siebie ❤️
UsuńAleż klimatycznie :)
OdpowiedzUsuńTo prawda :)
UsuńPodróże zazwyczaj są bardzo ciekawe. Koronawirus jest i zaraz go nie będzie. Lepiej się cieszyć odpoczynkiem. A liczba osób które umarły tylko sugeruje, żeby nie nadużywać szczęścia i jednak zostać w domu.
OdpowiedzUsuńTrzeba mieć nadzieję, że będzie tak jak mówisz. Że to wszystko zaraz zniknie.
UsuńMiasteczko przepiękne, muszę je kiedyś koniecznie odwiedzić :-)Dobrze,że się jeszcze na taką wycieczkę "załapałaś" bo czasy coraz bardziej niepewne....
OdpowiedzUsuńOj Ty biedulko, ale jak ja doceniam pracę tej całej grupy ludzi, która w tym okresie ma dodatkowo ciężko.
Trzymaj się tam - i przede wszystkim dużo zdrówka bo reszta się jakoś ułoży
Dziękuję bardzo i Ty również na siebie uważaj ❤️
UsuńMam nadzieje,że cały czas sie tam jakoś trzymacie
UsuńJakoś :) Mamy przepustki do pracy, zrobiliśmy zapasy na conajmniej tydzień i jakoś to idzie :)
UsuńBardzo ładne tam widoki. Też bym się chętnie tam kiedyś wybrała.
OdpowiedzUsuńNaprawdę warto :)
UsuńByłam w Hessen, cudne zdjęcia ♥
OdpowiedzUsuńGdzie dokładnie? :)
UsuńPrzepiękne miasto... dzięki, że je nam pokazałaś... to rzeczywiście odskocznia od ciągłego bombardowania przez media, budzącymi niepokój informacjami o kolejnych zarażonych wirusem!!!
OdpowiedzUsuńMy siedzimy w domu. Tylko mąż wychodzi do pracy i sklepu. Niewiele mam możliwości, aby obserwować zachowania ludzi, ale mam wrażenie, że większość rozumie powagę sytuacji i stosuje się do zaleceń (przynajmniej chcę w to wierzyć).
Wszystkiego dobrego Wam życzę... uważajcie na siebie :)!!!
Mi ręce opadają jak widzę tłumy ludzi na mieście. Mam nadzieję, że zaostrzone kary w końcu podziałają. Dużo zdrowia kochana ❤️
UsuńNa pewno w przyszłości tam pojadę :) Zdjęcia zachęcają do odwiedzin :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę warto :)
Usuńwow, nie wiedziałam, że jest coś takiego jak niemiecki Rzym! ale zdjęcia wspaniałe, miasteczko wygląda przepięknie <33
OdpowiedzUsuńTo prawda, jest przepiękne ❤️
UsuńNa pewno się kiedyś wybiorę ;)
UsuńPolecam i życzę aby wyjazd nadarzył się jak najszybciej :)
UsuńThank you ❤️
OdpowiedzUsuńMusi tam być niesamowicie pięknie, a przynajmniej zdjęcia na to wskazują :)
OdpowiedzUsuńTrzymaj się tam, oby koronacholerstwo Cię nie dopadło!
Jest pięknie i jest magicznie :) Dziękuję bardzo, Ty również na siebie uważaj!
UsuńŻyczę Ci, abyście byli zdrowi w czasie tej pandemii. ;*
OdpowiedzUsuńCo do wycieczki to bardzo Ci jej zazdroszczę. ;)
Uważaj na siebie kochana ❤️
UsuńPrzepiękne widoki, tylko pozazdrościć :) Miło popatrzeć na takie obrazowe zdjęcia, w obecnej sytuacji nie wiadomo kiedy będę miała najbliższą okazję by coś zwiedzić.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło ♡
Miejmy nadzieję, że to wszystko skończy się jak najszybciej :)
UsuńTak, miejmy nadzieję. Mam nadzieję, że teraz trochę przecierpimy nie ruszając się z domu, odmawiając sobie wycieczek itd. za to później będziemy mogli sobie to odbić już bez strachu i chorób :)
UsuńZastanawiam się jednak jak będzie wyglądał świat po tym wszystkim.
UsuńCiekawe miejsce. Jak się wszystko uspokoi, to będę chciała się tam wybrać. W końcu to całkiem niedaleko.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :))
Oo a gdzie mieszkasz? :)
UsuńPiękne miejsce! Nigdy w Niemczech nie byłam. :)
OdpowiedzUsuńU mnie nowy post, będę wdzięczna jeśli wpadniesz. 😊
https://hiddenxguns.blogspot.com/
Niemcy wbrew pozorom są bardzo pięknym państwem :)
UsuńJak tam pięknie jest, szkoda jednak że w takich okolicznościach cięzko jest tam się dostac:)
OdpowiedzUsuńTo wszystko minie, a my na nowo docenimy piękno świata :)
UsuńZ każdym dniem dowiadujemy się coraz okrutniejszych, budzących niepokój informacji. Miejmy nadzieje, że kiedyś w końcu to ustąpi.
OdpowiedzUsuńCo do samej wycieczki - super! Z chęcią wybrałam się w tak piękne miejsca. Wyobraziłam sobie zjawiskowe sesje, ahhh.
Pozdrawiam serdecznie!
Ja też stojąc na zamku wyobrażałam sobie ile można tu podziałać cudownego z aparatem :)
UsuńBardzo ładne miejsce.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam na nowy post :) jusinx.blogspot.com.
To prawda, jest piękne :)
UsuńSytuacja jest trudna, trzeba po prostu przetrwać, być silnym i wspierać się nawzajem!
OdpowiedzUsuńCo do miejsca - piękne! Prawie Rzym :D Chętnie bym się tam wybrała ☺
Trafione w samo sedno :)
Usuńjak cudownie, że udało Wam się choć troszkę odpocząć, złapać chwile. ile ja bym dała za taki chwilowy urlop...
OdpowiedzUsuńps mogłabym prosić Cię o maila? chciałabym wysłać Ci zaproszenie na bloga. na razie jest on prywatny.
Jasne, proszę :) chojnowska.marlena@gmail.com
UsuńAle piękne widoki :))
OdpowiedzUsuń„Zapraszam także do siebie na nowy post - KLIK
To prawda :)
UsuńAle tam pięknie! Buziaki i Obserwuje 😘
OdpowiedzUsuń